Tragiczny wypadek w KWK ,,Knurów - Szczygłowice" Ruch Knurów w Szczygłowice. Podczas wyjazdu lokomotywą z zajezdni lokomotyw na poziomie 850 m, poszkodowany wychylił się z kabiny lokomotywy i został dociśnięty do obmurza tamy wentylacyjnej. Dzisiaj dyspensa od biskupa. Jest też prośba o modlitwę i jałmużnę
Tragiczny wypadek miał miejsce w kopalni Knurów-Szczygłowice w piątek 26 sierpnia o godzinie 9:40. 40-letni górnik pracował przy likwidacji chodnika i w pewnym momencie został zasypany. Poinformowała o tym Jastrzębska Spółka Węglowa:
Dziś (20.11.) wczesnym popołudniem (ok. 13.30) w Ruchu Szczygłowice doszło do tragicznego zdarzenia, w którym życie stracił pracownik kopalni. Na miejscu pracownicy Okręgowego Urzędu Górniczego w Gliwicach prowadzą postępowanie powypadkowe.
KWK Knurów-Szczygłowice. Nie żyje górnik zasypany pod ziemią - TVN24. "Pracowali mimo przekroczenia dopuszczalnych stężeń metanu". Zginął górnik, zapadły wyroki. Wypadek w kopalni. Nie
26 sierpnia 2022, 20:06 FACEBOOK KOPIUJ LINK Po dziewięciu godzinach akcji ratownicy dotarli w piątek wieczorem do górnika, zasypanego w kopalni Knurów-Szczygłowice — podała Jastrzębska Spółka Węglowa, do której należy zakład. Lekarz stwierdził jego zgon. Dominik Gajda / East News Kopalnia Knurów na Górnym Śląsku ‹ wróć
Śmierć w kopalni. 40-letni górnik z kopalni Knurów-Szczygłowice zmarł we wtorek, 4 lipca, podczas pracy 850 metrów pod ziemią. Taką informację przekazała Jastrzębska Spółka Węglowa.
40-letni Piotr zginął w piątek, 26 sierpnia podczas pracy w KWK Knurów-Szczygłowice ruch Knurów. Mężczyzna został przysypany na głębokości 850 metrów podczas likwidacji chodnika. Jego ciało znaleziono po dziewięciogodzinnej akcji ratunkowej. Mężczyzna osierocił dwie córki. Kadry
Z wstępnych informacji przekazanych nam przez Wyższy Urząd Górniczy w Katowicach wynika, że do wypadku doszło podczas obsługi przenośnika ścianowego w rejonie ściany 16 B, w pokładzie 361, na poziomie 850 m. Na znak żałoby odwołano zaplanowane na dziś mecze turnieju o puchar dyrektora kopalni KWK "Knurów-Szczygłowice".
Zmarły w kopalni Knurów górnik to 22. śmiertelna w tym roku ofiara wypadków w górnictwie węgla kamiennego. Śmierć poniosło w nich dotąd 18 pracowników kopalni i trzech pracowników firm zewnętrznych.
Dawid Lach/JSW) W należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej KWK Knurów zakończyła się akcja poszukiwania górnika, który w piątek rano został zasypany w chodniku podścianowym ściany 28 - 850 metrów pod ziemią. Niestety, górnik nie przeżył. Po dziewięciu godzinach akcji, ratownikom udało się dotrzeć do zasypanego górnika.
W kopalni Sobieski w Jaworznie doszło we wtorek do wypadku. Zginęły cztery osoby - przekazała wieczorem spółka Tauron Wydobycie, do której należy kopalnia. O 20:35 zakończono akcję ratowniczą. Ciała wszystkich górników zostały wydobyte na powierzchnię.
Do zdarzenia doszło o godzinie 9:40. Poszukiwany górnik prawdopodobnie pracował przy likwidacji chodnika. "Po rozkręceniu jednego z elementów obudowy doszło do niekontrolowanego wysypu rumoszu
Do tragicznego wypadku doszło w środę (7 czerwca) w Knurowie. Do potrąconej kobiety wezwano śmigłowiec LPR, mimo wysiłków lekarzy nie udało się jej uratować. Do zdarzenia doszło w Knurowie na
Do wypadku doszło w tzw. ruchu Knurów - podała Jastrzębska Spółka Węglowa, do której należy zakład. W akcji ratowniczej bierze udział pięć zastępów ratowniczych. Jak podała JSW
Poważny wypadek w należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej kopalni KWK Knurów-Szczygłowice ruch Knurów. W piątek, 26 sierpnia, w kopalni górnik został przysypany skałami. Jak na razie niewiele wiadomo na temat zdarzenia. Nieznana jest nawet tożsamość poszkodowanego górnika.
. 2jhx0dorya.pages.dev/7362jhx0dorya.pages.dev/1442jhx0dorya.pages.dev/858